1 paź 2014

NSW Day 4 - Manley

Po spokojnym wieczorze, plan na dziś nie miał być już mocno napięty, niestety w trakcie dnia nam się to pozmieniało. Zaczęliśmy od wymeldowania się z hotelu i podróży do Circular Quay (skąd odpływają wszelkie promy w Sydneyu). Złapaliśmy prom do Manley (dzielnica na północnym półwyspie przy wejściu do zatoki).
 
 Circular Quay

 
 
 
 
 
 
 
 Widok z North Head na South Head i na Sydney Harbour


 
 
 Motylem jestem!!

 
 
 

 W niedziele odbywał się jakiś maraton z finishem przy operze, wiec ten mega zatłoczony podczas normalnych warunków deptak stał się prawie, że nie możliwy do przejścia

 Myślał człowiek, że dach z blachy, a tu się okazuję, że to ceramika...LoL xD ;P



 
 

 
 Botanic Garden

 
 
 

Spotkaliśmy kilka gwiazd w sydnejskim Madame Tussauds

 Mark Webber

 Lleyton Hewwit

 
 
 
 Żona dyktowała warunki Obamie




 Z Audrey Hepburn na śniadaniu u Tiffanego

 
 
 





NSW day 3 - Bondi to Coogee walk

Na sobotę umówieni byliśmy ze znajomymi Kamila i Gieni ( jak się okazało aka :Henia i Halinki ;P ) na spacer z Bondi Beach do Coogee Beach. Całkiem przyjemny spacerek w doborowym towarzystwie, zakończony sowitym lunchem. Po spacerze udaliśmy się na siestę, by naładować baterie na wieczorne 'zwiedzanie' miasta.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Dotarliśmy do końca - Coogee Beach...

 ... więc można odpocząć ;)

 Motyw przewodni 150 lashes ;)


Harbour Bridge

Cały most dość mocno pracuje tj. buja się ;)