10 kwi 2010

Rockingham

Kolejny dzień - kolejna wycieczka, trzeba korzystać, bo już za moment diploma startuje. Rockingham leży na południe od Perth, niecała godzinka samochodem i jesteśmy. Założenie jest takie ja z Jurkiem łowimy rybki, a jego familia plażuje i się pluska. Dobrze, że mieliśmy mydło ze sobą, prawie trzy godziny wędkowania i żadnej sztuki w wiadrze. Nie byliśmy wyjątkami, bo na molo nikt nic nie złapał. Samo Rockingham jest ładnym miastem z naprawdę kosmicznymi domami przy plaży. Niby leży 60 km od Perth, ale woda tutaj jest niesamowita (widać każdy szczegół dna) i jeszcze bardziej przezroczysta niż w stolicy stanu. Przy Rockingham leży wyspa pingwinów, na którą w niedalekiej przyszłości mam zamiar się wybrać. Odpowiadając na pytanie czy są tam pingwiny, odpowiadam - tak, składają tam jajeczka z potomstwem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz